Lew z pokolenia Judy, Wieża Dawidowa, Dom złoty, Arka Nowego Przymierza, Nowa Ewa…. Pojęcia dość egzotyczne, często niezrozumiałe. Ale tłumaczy je dla nas wybitny biblista, ksiądz profesor Mariusz Rosik, w pasjonujących książkach: Jezus Galilejczyk. Lew z pokolenia Judy oraz Miriam z Nazaretu. Pierwsza charyzmatyczka.
Każda kolejna praca księdza profesora to zapis swoistego filologiczno-historycznego śledztwa. Autor pochyla się nad bardzo dobrze znanymi biblijnymi tekstami, ale również przemierza - jako pielgrzym - te same drogi, którymi dwadzieścia wieków temu wędrowali Maryja i Jezus. Analizując zapisy, śledząc powinowactwa i wątki występujące w obu księgach odkrywa nowe, często zaskakujące prawdy o życiu Zbawiciela i jego Matki.
W efekcie powstają bardzo oryginalne książki na tematy, o których przez ostatnie dwadzieścia wieków napisano ich tysiące. I choć wydawałoby się, że to zupełnie karkołomne zadanie, to jednak Autor udowodnił, że o Maryi i Jezusie nie powiedziano jeszcze wszystkiego!
…. postać Maryi i jej rola w dziejach Zbawienia jest przepowiedziana przez Boga już na kartach tego, co my nazywamy Starym Testamentem, a Żydzi Biblią Hebrajską. Bóg więc przygotowuje postać Maryi i jej rolę w dziejach Zbawienia – mówi autor o zakorzenieniu postaci Matki Jezusa w tradycji judaistycznej i kreśli pasjonujący obraz kultury i religii Żydów w czasach przed i po Chrystusie.
Wielu autorów nazywało Maryję Świątynią Boga. Ale tylko ks. Rosik – przywołując ten tytuł Maryi – z detalami opisuje układ architektoniczny Świątyni Jerozolimskiej i jej liczne krużganki, udowadniając, że znajomość szczegółów w tym wypadku ma znaczenie, i przypomina starożytną legendę o skale będącej fundamentem świątyni, od której to skały Bóg miał zacząć stworzenie świata.
Co ma to wspólnego z Arką Przymierza? Jaką symbolikę kryje cytowana przez autora w książce potężna modlitwa uwielbienia, którą śpiewali kapłani wnoszący Arkę do świątyni? Co tego typu szczegóły mają wspólnego z Maryją – nową Świątynią? Poszukiwanie odpowiedzi na tego typu pytania sprawia, że momentami mamy do czynienia z wciągającym reportażem, w którym sprawnie splatają się wątki sensacyjne (!), historyczne, archeologiczne, duchowe i biblijne.
Pod koniec VI wieku nieznany z imienia pielgrzym z Piacenzy odwiedził Nazaret. W swoich zapiskach zanotował: „Żydówki są tu piękniejsze niż gdziekolwiek indziej w kraju”. Nie ma podstaw wątpić, że tak samo było sześć wieków wcześniej, gdy bose stopy Maryi dotykały nazaretańskich dróg, a Jej sprawne ręce kołowrotkiem wyciągały wodę ze studni, by napełnić przyniesiony z domu dzban. Właśnie o Niej jest ta książka. O najpiękniejszej mieszkance Nazaretu. Miriam. Pierwsza Charyzmatyczka. Zapraszam!
/fragment książki Miriam. Pierwsza Charyzmatyczka/
Nie inaczej jest w wypadku książki Jezus Galilejczyk. Lew z pokolenia Judy, w której ksiądz profesor ze szczególną uwagą pochyla się nad wzajemnymi relacjami Ksiąg Starego i Nowego Testamentu, przywołując św. Augustyna, który mówił, że „Nowy Testament jest ukryty w Starym, natomiast Stary znajduje wyjaśnienie w Nowym”. Zwraca m.in. uwagę na prolog Ewangelii św. Jana, w bezpośredni sposób odwołujący się do pierwszych stron Biblii i znanej frazy: „Na początku…” i natychmiast z pasją tłumaczy zabieg Ewangelisty: wraz z przyjściem Jezusa rozpoczęło się nowe stworzenie. Pierwsze uległo zepsuciu przez grzech, drugie zakończy się powstaniem nowego człowieka i nowej ziemi. Bo to w osobie Jezusa z Nazaretu wypełniły się pradawne proroctwa biblijne, począwszy od tego najsłynniejszego – o Lwie z pokolenia Judy.
Co więcej, autor udowadnia, że świat Biblii jest nam bliższy niż się wydaje, bo historia narodu wybranego trwa nadal w naszej tradycji i kulturze. Najbardziej zaskakującym sposobem przywołania tej prawdy jest rozdział „Arka Nowego Przymierza”, który rozpoczyna się od…. filmu o przygodach Indiany Jonesa. Historia zaginięcia Arki Przymierza i dociekań na ten temat przywołana została jednak w dużym skrócie i w bardzo konkretnym celu: Na pytanie, gdzie szukać Arki, pozostaje więc odpowiedź teologiczna. Arka to znak obecności Boga. Tymczasem sam Bóg zamieszkał pod sercem Maryi!
„Skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?” (Łk 2,43) – pyta Elżbieta. To Maryja jest Arką Nowego Przymierza. Nosi pod sercem Jezusa. Dokładnie tak, jak nazywamy Ją w litanii loretańskiej.
/fragment książki Jezus Galilejczyk. Lew z pokolenia Judy/
Tylko ktoś z ogromną pasją i niekwestionowaną erudycją mógł pokusić się o tak dalekie, ale jakże trafne, skojarzenie! Również w ten sposób wybitny biblista pokazuje, jak aktualne i dotyczące naszego obecnego życia w Kościele są pradawne proroctwa biblijne.
Ewangelista Mateusz ukazuje historię Jezusa paralelnie do dziejów Izraela. Jak Izraelici, wracając z niewoli egipskiej, wkraczali do ziemi obiecanej, przekraczając Jordan i rozpoczynając w ten sposób nowy okres w dziejach narodu, tak teraz Jezus wkracza w wody Jordanu, by rozpocząć w ten sposób swą publiczną działalność. Licząca dwieście pięćdziesiąt kilometrów długości rzeka była świadkiem wielu istotnych wydarzeń w historii zbawienia. Tym razem Jan udziela w niej chrztu nawrócenia.
/fragment książki Jezus Galilejczyk. Lew z pokolenia Judy/